Kategorie:

Co to znaczy widzieć dobrze?

Avatar
Opublikowane przez Justyna

Czy wiecie, że ponad połowa Polaków powinna nosić okulary korekcyjne lub soczewki kontaktowe? A prawdopodobnie osób z wadami wzroku jest dużo więcej. Szacuje się, że nawet 75% światowej populacji powinno stosować korekcję wzroku.

A jednak wielu ludzi zarzeka się, że widzi dobrze. Dopiero na przesiewowym badaniu do pracy lub w jakiejś niecodziennej sytuacji okazuje się, że ich wzrok nie jest jednak tak dobry, jak myśleli. Zamazane widzenie może dotyczyć tylko obiektów znajdujących się daleko lub tylko tych położonych w bliskich odległościach. Może być bardziej dokuczliwe po zmierzchu lub przy większym zmęczeniu i stresie. I co ciekawe, nie każde pogorszenie widzenia musi być skorelowane z wadą wzroku.

W jaki sposób widzimy?

Przypomnijmy krótko i bardzo schematycznie, jak działają nasze oczy. Światło odbite od powierzchni obiektów dostaje się do wnętrza naszego oka przez rogówkę, źrenicę i soczewkę. Rogówka razem z pokrywającym ją filmem łzowym silnie załamuje promienie, tak, aby najważniejsza część informacji przeszła przed otwór w tęczówce, czyli źrenicę. Głównym zadaniem źrenicy jest regulacja natężenia światła: zwęża się ona, gdy światła jest dużo, a jest rozszerzona, gdy jest go mało. O tym, jak bardzo ważna jest prawidłowa praca źrenicy, świadczy choćby to, że u niemowląt jest ona bardzo wąska, żeby chronić nie do końca wykształcone jeszcze struktury oka przed nadmiernym promieniowaniem.

Za źrenicą światło napotyka soczewkę oka. I tu, w zależności od tego, czy obiekt jest blisko, czy daleko, promienie mogą zostać załamane w inny sposób, ze względu na zdolność soczewki do zmiany kształtu. Gdy obiekt jest blisko, soczewka jest bardziej kulista, gdy patrzymy daleko – soczewka robi się bardziej płaska. Oczywiście cały ten mechanizm jest dużo bardziej złożony, tutaj przedstawiono go w największym uproszczeniu.

Obraz, który pojawia się na siatkówce, jest pomniejszony i obrócony. Światło, padając na siatkówkę, pobudza jej receptory, które przekładają bodziec świetlny na impuls nerwowy. Dalej odpowiednimi nerwami – zwanymi drogą wzrokową – impuls ten przekazywany jest do mózgu, gdzie powstaje obraz w ostatecznej dla nas postaci.

Oczy niektórych osób nie są jednak w stanie skupić światła na siatkówce w odpowiedni sposób. Dzieje się tak, gdy najbardziej ostry obraz powstaje przed siatkówką (przy krótkowzroczności), za siatkówką (przy dalekowzroczności) lub gdy za każdym razem jest rozmyty, niezależnie od jego położenia (przy astygmatyzmie). Wtedy z pomocą przychodzą nam okulary, soczewki kontaktowe i inne metody korekcji wad wzroku.

Czasem jednak sama korekcja wzroku nie pomaga.

Jakie inne czynniki wpływają na to, jak widzimy?

Może się okazać, że pomimo noszenia przepisanych okularów dalej występuje problem. Może być to rozmazywanie się obrazu z bliska albo pojawianie się bólu głowy i oczu po paru godzinach czytania. Obraz może się dwoić, przeskakiwać lub trzeba długo czekać, aż się wyostrzy. Niektóre osoby świadomie rezygnują z ulubionych czynności, takich jak majsterkowanie czy rozwiązywanie krzyżówek, ponieważ dłuższe wpatrywanie się w obiekty położone blisko powoduje u nich dyskomfort i zmęczenie. Inne z kolei unikają jazdy samochodem czy rowerem po zmierzchu, ponieważ boją się mało wyraźnej drogi, słabego widzenia elementów pobocza i oślepiających świateł.

Takie problemy często nie wynikają z nieodpowiednio dobranej korekcji wzroku (nie bierzemy tu pod uwagę sytuacji, gdy ktoś wadę wzroku ma, a okularów nie używa – a wierzcie, bardzo często się z tym spotykam!). Za dobre widzenie odpowiada również prawidłowe ustawienie gałek ocznych i odpowiednia ich ruchomość. Jeśli jedno oko gdzieś odpływa, ucieka, choćby w mało widoczny sposób – może okazać się, że przy większym zmęczeniu obraz robi się coraz bardziej zamazany, czasem nawet podwójny. Ponadto, do około 40 r. ż. człowiek powinien bez problemu praktycznie natychmiast móc wyostrzać obraz po przerzuceniu wzroku z obiektu bliskiego na daleki i odwrotnie. Jeśli tak się nie dzieje – może być to sygnał, że nasza akomodacja nie działa prawidłowo. Po 40 r. ż. większość ludzi potrzebuje również dodatkowych okularów do czytania – jest to normalny stan, zwany prezbiopią.

Niektóre osoby skarżą się również na zamazywanie się obrazu po całym dniu spędzonym w klimatyzowanym biurze, przed komputerem. I niekoniecznie musi być to wywołane wadą wzroku lub przemęczeniem oczu. Pamiętacie, że pierwsze załamanie światła następuje nawet nie na samej rogówce, ile na warstwie łez, zwanej filmem łzowym. Oczy osób przebywających w pomieszczeniach o niesprzyjających warunkach, suchych, z silnym nawiewem lub klimatyzacją, czasem również zakurzonych, są narażone na szybsze i mocniejsze wysychanie łez. Dodatkowo, przy skupionej pracy przed monitorem ludzie zapominają o mruganiu, przez co również film łzowy szybciej odparowuje, w efekcie prowadząc do pogorszenia widzenia.

Czyli nie zawsze okulary pomogą?

Pamiętajmy, że na niektóre problemy z widzeniem nie ma okularów. Optometrysta może je przepisać, owszem, gdy występuje wada wzroku, natomiast dużo ważniejsza może okazać się poszerzona diagnostyka funkcji wzrokowych, aby znaleźć przyczynę dolegliwości nieoptycznych ze strony oczu. Warto więc zgłaszać swojemu specjaliście wszystkie zaobserwowane problemy, jak choćby słabsze widzenie po południu niż rano, bóle głowy lub oczu i podwójne widzenie.

Niektóre problemy z widzeniem mają swoje podłoże również w różnych stanach chorobowych oczu, jak na przykład jaskra lub zaćma. Przezroczyste w fizjologicznych warunkach soczewki oczu przy zaćmie stają się mętne. Jaskra z kolei może doprowadzić do zniszczenia światłoczułej siatkówki – wówczas nie ma się gdzie indukować sygnał nerwowy, mimo że światło skupia się prawidłowo. Istnieje też wiele innych schorzeń, które wymagają konsultacji z lekarzem okulistą.

Źródła:
https://www.krio.org.pl/polak-z-wada-wzroku/
https://www.jzo.com.pl/ufaqs/ile-osob-na-swiecie-nosi-okulary/
https://www.allaboutvision.com/en-ca/eye-exam/refraction/
B. Pakuła, Akomodacja. Diagnoza i terapia, Syloe 2019.
A. Styszyński, Korekcja wad wzroku – procedury badania refrakcji, α-medica Press, 2009.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *